Komisja Krajowa wzywa do negocjacji
NSZZ "Solidarność" wzywa rząd do niezwłocznych negocjacji z partnerami społecznymi systemu wynagrodzeń w publicznej służbie zdrowia określającego relację wynagrodzeń pomiędzy poszczególnymi grupami zawodowymi w odniesieniu do średniej płacy krajowej. NSZZ "Solidarność" proponuje również rządowi negocjacje systemu wynagrodzeń w sferze budżetowej powiązanego ze wzrostem średniej płacy w gospodarce narodowej.
W Warszawie odbyło się wczoraj posiedzenie Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", w czasie którego przyjęto stanowiska: w sprawie sytuacji w służbie zdrowia , systemowych negocjacji płacowych oraz w sprawie zagrożeń w realizacji programu "Rozwój Polski wschodniej".
"Solidarność" wezwała rząd do niezwłocznych negocjacji z partnerami społecznymi systemu wynagrodzeń w publicznej służbie zdrowia określającego relację wynagrodzeń pomiędzy poszczególnymi grupami zawodowymi w odniesieniu do średniej płacy krajowej. NSZZ "Solidarność" jest przeciwny współpłaceniu za usługi medyczne. - Bez doprowadzenia do solidarnej partycypacji wszystkich ubezpieczonych w kosztach utrzymania systemu ochrony zdrowia, w zależności o uzyskiwanego przez nich dochodu, nie będzie zgody Związku na podnoszenie składek zdrowotnych - uważa Janusz Śniadek, przewodniczący KK NSZZ "S".
Zdaniem Związku rząd tolerując zawieranie porozumień płacowych tylko przez jedną grupę zawodową, przyczynia się do pogłębiania się napięć społecznych i chaosu w systemie. "S" sprzeciwia się również próbom przeforsowania przez rządzącą koalicję rozwiązań legislacyjnych z pominięciem wymaganych prawem konsultacji społecznych. Jednocześnie ustalono, że przewodniczący KK zwróci się do premiera o zwołanie w trybie pilnym wojewódzkich komisji dialogu społecznego, które ocenią sytuację w najbardziej zagrożonych branżach w województwach.
NSZZ "Solidarność" zaproponowała również rządowi negocjacje systemu wynagrodzeń w sferze budżetowej powiązanego ze wzrostem średniej płacy w gospodarce narodowej.
- Jesteśmy zaniepokojeni, że władza nie ma realnej propozycji rozwiązania narastającej fali konfliktów społecznych, spowodowanych uprawnionymi roszczeniami płacowymi. Każdy konflikt generuje napięcia w kolejnych grupach zawodowych, które słusznie czują się pominięte - powiedział Janusz Śniadek.
Przedstawiciele "S" są zgodni, że w grupach zawodowych utrzymywanych z podatków lub powszechnych obowiązkowych składek wzajemne relacje płacowe oraz ich stosunek do średniej płacy krajowej były społecznie akceptowane. "Narastające napięcia i konflikty płacowe stają się głównym zagrożeniem dla spokoju społecznego a w ślad za tym dla rozwoju kraju. Stanowią one też realne zagrożenie konstytucyjnych uprawnień obywateli do powszechnej ochrony zdrowia czy edukacji" - czytamy w stanowisku "S".
Komisja Krajowa zdecydowanie sprzeciwia się oszczędnościom budżetowym kosztem pracowników usług publicznych. "Rozwój gospodarczy, wzrost dochodu narodowego oraz idący w ślad za nim wzrost płac niektórych grup zawodowych - powinien wyrównywać istniejące różnice i zmniejszać rozwarstwienie społeczne" - uważają członkowie KK.
Na wniosek przewodniczących regionów wschodnich, (warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, środkowowschodniego, świętokrzyskiego i rzeszowskiego) Komisja Krajowa wyraziła zaniepokojenie zapowiedzianym przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego ograniczeniom w realizacji Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. - To regiony najbiedniejsze w Polsce. Ten program pozwoliłby na nadrobienie zaległości w rozwoju. Niestety po zmianie rządu program został przyhamowany. Od nowa projekty będą weryfikowane i nie wiadomo, czy wszystkie wejdą na nową listę projektów. Stąd nasz niepokój - powiedział Wojciech Buczak, przewodniczący ZR Rzeszowskiego.
|