POWRÓT DO
STRONY GŁÓWNEJ
Ostatnie Artykuły
Emerytury pomostowe ...
Policjanci szykują n...
Nie będzie zmian reg...
Pieniądze, a nie wol...
Emerytury mundurowe ...
Emerytury pomostowe ...
Dokończenie reformy ...
Decentralizacja pods...
Reforma samorządowa ...
Państwa nie stać na ...
Czy stać nas na wcze...
Emerytury wojskowych...
Zmiana na stanowisku...
Strażacy nie chcą po...
Almanach emeryta PSP
Skok na mundurówkę
Rząd kończy prace na...
Straż wystawi rachun...
Zabraknie strażaków?.
Strażacy odchodzą z ...
"Mieszkaniowe promoc...
Zablokujmy dyrektywę...
Komisja Krajowa wzyw...
Zadymienie” w ...
Oświadczenia Posła Z...
"Głos Wlkp." o PSP
Andrzej Mróz zamiast...
Ile będziemy zarabia...
Priorytety działania...
Honor strażaka
Czas pracy strażaków
Szpitale zapłacą za ...
"S" apeluje o udział...
Luka prawna uniemożl...
Ustawa o finansach p...
PIP - nowe przepisy ...
"Cywilny" też człowiek
Wliczanie dyżurów do...
Czas pracy w UE i w ...
Dyżur to praca w god...
Protest przeciwko zm...
Uregulowania czasu p...
OPINIA PRAWNA w spra...
Wzór pozwu do Sądu P...
Czas pracy w świetle...
65 godzin pracy w ty...
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
Szpitale zapłacą za zmiany w czasie pracy lekarzy
Szpitale zapłacą za zmiany w czasie pracy lekarzy


2007-08-27

Autor: Dominika Sikora
Źródło: Gazeta Prawna


Od 2008 roku dyżury medyczne będą wliczane do czasu pracy lekarzy. Jednocześnie ich limit pracy skróci się do 48 godzin tygodniowo. Zmiany te będą kosztować szpitale ponad 750 mln zł.

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Wprowadza ona przede wszystkim zmiany dotyczące czasu pracy lekarzy. Od przyszłego roku będą oni pracować krócej (tylko 48 godzin tygodniowo), a dyżury medyczne będą wliczane do normalnego czasu pracy. Jednocześnie stawki za godziny dyżurowe będą liczone jak za nadgodziny. Lekarze są zadowoleni z tych zmian, bo sami od kilku lat bezskutecznie o nie zabiegali.
Zmiana przepisów o czasie pracy lekarzy została narzucona Polsce przez Unię Europejską. Dla niektórych szpitali oznacza to konieczność zatrudnienia większej liczby lekarzy lub zaproponowanie dotychczas zatrudnionym na etatach przejście na umowy cywilnoprawne, czyli tzw. kontrakty. Jak podkreśla Jacek Domejko, dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego Latawiec w Świdnicy, niektóre placówki medyczne będą musiały zatrudnić nawet 50 proc. więcej lekarzy niż dotychczas.

- Ci, którzy przejdą na kontrakty, na pewno będą się domagać wyższych stawek godzinowych - dodaje Jacek Domejko.

Według szacunków Ministerstwa Zdrowia, dostosowanie się do nowych przepisów może kosztować szpitale nawet 750 mln zł. Koszty te mogą być jeszcze wyższe, jeżeli np. lekarze nie będą dobrowolnie podpisywać tzw. klauzuli opt-out, która umożliwia wydłużenie tygodniowego czasu pracy do 78 godzin. Paweł Trzciński, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, uważa, że lekarze będą podpisywać klauzulę.

- Za wydłużony czas pracy będą dostawać wynagrodzenie jak za pracę w nadgodzinach, a więc będą mieć szansę zarobienia większych pieniędzy - mówi Paweł Trzciński.

Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.
961 Czytań Drukuj