POWRÓT DO
STRONY GŁÓWNEJ
Ostatnie Artykuły
Emerytury pomostowe ...
Policjanci szykują n...
Nie będzie zmian reg...
Pieniądze, a nie wol...
Emerytury mundurowe ...
Emerytury pomostowe ...
Dokończenie reformy ...
Decentralizacja pods...
Reforma samorządowa ...
Państwa nie stać na ...
Czy stać nas na wcze...
Emerytury wojskowych...
Zmiana na stanowisku...
Strażacy nie chcą po...
Almanach emeryta PSP
Skok na mundurówkę
Rząd kończy prace na...
Straż wystawi rachun...
Zabraknie strażaków?.
Strażacy odchodzą z ...
"Mieszkaniowe promoc...
Zablokujmy dyrektywę...
Komisja Krajowa wzyw...
Zadymienie” w ...
Oświadczenia Posła Z...
"Głos Wlkp." o PSP
Andrzej Mróz zamiast...
Ile będziemy zarabia...
Priorytety działania...
Honor strażaka
Czas pracy strażaków
Szpitale zapłacą za ...
"S" apeluje o udział...
Luka prawna uniemożl...
Ustawa o finansach p...
PIP - nowe przepisy ...
"Cywilny" też człowiek
Wliczanie dyżurów do...
Czas pracy w UE i w ...
Dyżur to praca w god...
Protest przeciwko zm...
Uregulowania czasu p...
OPINIA PRAWNA w spra...
Wzór pozwu do Sądu P...
Czas pracy w świetle...
65 godzin pracy w ty...
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
"Głos Wlkp." o PSP
Wielkopolanin nie jest już komendantem głównym Państwowej Straży Pożarnej. Marek Kubiak został wczoraj odwołany. Wielkopolscy politycy PiS uważają, że to decyzja polityczna.


Pochodzący z Turku Kubiak został komendantem głównym PSP 27 kwietnia 2007 roku. Wcześniej kierował wielkopolskimi strażakami, a za jego awansem lobbował międzyinnymi były wojewoda wielkopolski Tadeusz Dziuba. Kubiak nie tylko ukończył Szkołę Główną Służby Pożarniczej w Warszawie, ale także studiował prawo na Uniwersytecie imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu. Przez podwładnych uchodził za specjalistę w zakresie planowania operacyjnego i ratownictwa. Ukończył kursy ratownictwa chemicznego i ekologicznego, a także płetwonurka III i II stopnia. - Został odwołany bez podania przyczyn. Bardzo niedobrze się dzieje, gdy z ważnych stanowisk usuwa się prawdziwych fachowców - nie kryje oburzenia poseł Zbigniew Dolata (PiS). Politycy PiS zwracają uwagę, że w ciągu kilku miesięcy "nasz komendant" między innymi przyspieszył prace nad wprowadzeniem alarmowego numeru 112, a także wpadł na pomysł obowiązkowej nauki języka angielskiego przez oficerów dyżurnych. Wioletta Paprocka, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, któremu podlega Państwowa Straż Pożarna, zaprzecza, by za zmianą personalną stały przyczyny polityczne. Mówi, że jedynym kryterium zmian "jest dobór współpracowników". Nowym komendantem głównym PSP został związany z Małopolską Wiesław Leśniakiewicz. - Nie dosyć, że rząd pozbywa się specjalistów, to jeszcze nominacje budzą innego rodzaju emocje - burzy się Zbigniew Dolata.

źródło: "GŁOS WIELKOPOLSKI"

KOMENTARZE Z FORUM GŁOSU:

"Jak widać działania PO są wspaniałe. Kolega viceministra zza płotu z 30-letnią słubą na karku zamienia rozwojowego Komendanta bo nie był z klucza. Cofamy sie panowie cofamy na poziom sprzed dwóch lat"

999 Czytań Drukuj